niedziela, 5 października 2014

Kino dzieci a my o dorosłych

Jak obiecaliśmy tak zrobiliśmy i  do kina na festiwal Kino dzieci  się wybraliśmy. Repertuarowo festiwal przeznaczony dla dzieci powyżej 5 roku życia, ale matka podpytała, posprawdzała i bilety zarezerwowała a cykl O dorosłych wybrała. Bo jak zacząć przygodę z kinem to na poważnie, problemowo i ciekawie. I w kinie z klimatem, studyjnym rzecz jasna.
Nie obyło się bez tworzenia swojego małego arcydzieła na dotykowym ekranie, koniecznie trzeba było przekazać do sprawdzenia bilety i wybrać najlepsze miejsce, a potem kilkakrotnie pokazać sztuczkę magiczkę z zamykającym się fotelem kinowym.
O dorosłych opowiadała Sandra, mały Gruffalo i Pele ( "Sandra'; "Mały Gruffalo"; "Supertata i Pele"). Każdy na swój sposób, każdy wyjątkowo. Uczulona na własną wiecznie zapracowaną matkę Sandra robiła wszystko, by tej alergii się pozbyć. Mały Gruffalo radził sobie ze strachami stworzonymi przez ojca. Zaś Pele chciał mieć tatę na co dzień nie tylko od święta.
Jacy więc są ci dorośli widziani oczami dzieci? Zapracowani, zajęci sobą, obowiązkami i mało elastyczni. Ale też chroniący dzieci przed niebezpieczeństwami świata przedstawiając im ten świat jako groźne, tajemnicze miejsce.
A dzieci? A dzieci walczą o relacje, smucą się, fantazjują i walczą ze swoimi strachami.
Filmom pokazywanym w ramach kina dzieci daleko do disneyowskich kreacji. I dobrze, że im daleko. Są plastycznie dopracowane, w warstwie tekstowej przemyślane, poruszają ważne dla dzieci problemy a przede wszystkim przedstawiają świat z perspektywy małego człowieka.
My już czekamy na kolejną edycję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz